Oto najbardziej rozczarowujące zakończenia filmów, jakie pamiętamy

Raport mniejszości.

Przez ponad 100 lat istnienia tego kina znaleźliśmy wspaniałe filmy od początku do końca, które zanurzają nas w niesamowitych historiach i postaciach i które do samego końca trzymają nas w napięciu na to, co może się wydarzyć. Problemem jest Są chwile, kiedy scenarzyści, reżyserzy lub same firmy produkcyjne szaleją i w końcu psują sprawę z pewnymi wnioskami wartymi wyroków więzienia.

Oscar Isaac w Gwiezdnych wojnach (Poe)

Właśnie dlatego zachęcamy do przyniesienia kilku najbardziej kontrowersyjnych filmów. Te, które wszyscy komentowali za ich straszne zakończenia w momencie ich premiery i które przetrwały przez lata jako autentyczne ataki na samą logikę historii. Oczywiście będziemy korzystać spojlery powiedzieć pewne rzeczy, więc jeśli ich nie widziałeś, zalecamy, abyś nie czytał tego, co wskazujemy na ten temat, abyśmy nie zniszczyli tego dla ciebie magia skończyć wściekłym zakończeniem, które wymyślili.

Oto najlepsze filmy z najgorszymi zakończeniami…

Raport mniejszości

Film Stevena Spielberga to popis środków i dobrej akcji do czasu zakończenia historii i zamiast uchwycić ducha historii Philipa K. Dicka, postanawia to zepsuć i odebrać całe znaczenie tej historii. Pierwotnie autor wymyślił rozwiązanie Raport mniejszości jako dylemat, w którym główny bohater, John Anderton, musi popełnić morderstwo, które widziały Precogs i uznać, że ciało Precrime jest nieomylne, albo rzucić wszystko, unikając popełnienia zbrodni, co oznaczałoby koniec tamtego systemu.

Film psuje sprawę, wprowadzając szefa Precrime, który manipuluje dowodami (i Precogs) i całkowicie eliminując zakończenie antologii rozważane w powieści Philipa K. Dicka. Szkoda.

jestem legendą

Film z Willem Smithem w roli głównej ma bardzo ciekawe momenty ale niestety i jak w przypadku Raport mniejszości, odchodzą od tekstu oryginalnego, gdzie wszystko ma sens, a zakończeniem jest antologia. Powieść Richarda Mathesona kończy się objawieniem, które pozostawia czytelnika bez słowa ponieważ widzimy, jak nasz bohater jest jedyną żywą istotą ludzką, podczas gdy wszyscy inni to wampiry (zombie w filmie).

I co to znaczy? Cóż, prawdziwym zagrożeniem nie są wampiry, które żyją na swój sposób, ale ten człowiek, który jest potworem, który atakuje ich za dnia i sieje spustoszenie i terror wśród tych, którzy stanowią obecnie większość populacji na świecie. Film, jak zapewne pamiętasz, kończy się odkryciem przez bohatera antidotum na tę infekcję zombie i przekazując go kobiecie, której udaje się uciec i znaleźć innych ocalałych. Czyli totalny nonsens.

Otwórz oczy

Film Alejandro Amenábara odniósł ogromny sukces, który pokazał jego talent do robienia filmów. Problem Otwórz oczy jest to, że istnieje chwila, w której Sprawy tak się poplątały, że nie ma innego wyjścia, jak tylko ktoś, kto wyjdzie i nam to wyjaśni co widzieliśmy Odbywa się to na dachu Torre Picasso w Madrycie, w finałowej sekwencji, w której bohater postanawia położyć kres koszmarowi.

Wada tego wyniku polega na tym, że bez tego wyjaśnienia nikt nie wiedziałby, co się dzieje w filmie, więc tak jak Amenábar zdecydował się opowiedzieć nam historię kriogeniki, wszystko inne mogło się zmieścić i nikt nie przegapił tej historii. Szkoda.

Indiana Jones i Królestwo Kryształowej Czaszki

Wielu fanów było wściekłych na zakończenie czwartej części przygód Indiany Jonesa, za zamknięcie wszystkich niewiadomych i nie pozostawienie miejsca na inne teorie lub przyszłe argumenty, ponieważ wyjaśnia wszystko dzięki obecności ogromnego statku kosmicznego ukrytego w świątyni, który pod koniec filmu wystrzeliwuje w kosmos.

Dla wielu ta decyzja była niezgodna z tym, co widzieliśmy w pierwszych trzech filmach i była zbyt uproszczona, nawet w projekcie UFO, które wygląda jak coś z filmu klasy B z lat 50-tych ubiegłego wieku. W tym przypadku doszło do pewnego podziału zdań, ale powiązanie uniwersum Indiany Jonesa z modami dekady, w której to się dzieje, też nie było złe… a może było?

Wojna światów

Wydaje się, że Steven Spielberg nadal dominuje na szczycie rozczarowujących zakończeń i tym razem wracamy do jego filmografii z Wojna światów. tutaj problem To nie tyle sposób, w jaki zabijają najeźdźców (wirus), jak ta tendencja reżysera do sentymentalizmu i do tego, by wszystko dobrze się skończyło, przynajmniej dla bohatera i całej jego rodziny, która po przeżyciu autentycznych epizodów przerażającego horroru z tysiącami zgonów wychodzi na koniec cało i bezpiecznie.

Ani żona, ani dzieci Toma Cruise'a (w filmie Ray Ferrier) nie doznają zadrapania, podczas gdy praktycznie połowa ludzkości ulega dezintegracji w masowych atakach na miasta na całym świecie. Miejmy nadzieję, że pewnego dnia Spielberg wyjaśni nam, jak coś takiego może się zdarzyć, choćby statystycznie…

Gwiezdne wojny, część IX Skywalker. Odrodzenie

Bez wątpienia jesteśmy wcześniej jedno z tych zakończeń, które stawiają społeczność na wojennej stopie starwarera: Klon Imperatora w ostatniej odsłonie? Że bohaterką nowych filmów jest jego wnuczka? Że w końcu Kylo Ren staje się Benem Solo, jakby był nowym Anakinem Skywalkerem Powrót Jedi i łączy swoją władzę z władzą Króla? Co udaje im się pokonać tyrana, łącząc dwie główne linie dziewięciu filmów?

Czekaj, czekaj aż się zasymilujemy. NIE, Nie podoba nam się to zakończenie i oczywiście bardzo wątpimy, czy ktokolwiek będzie je pamiętał z takim samym zachwytem, ​​z jakim przeżyliśmy pierwszą śmierć Imperatora w Epizodzie VI po upadku do szybu Gwiazdy Śmierci z rąk Dartha Vadera. nie sądzisz?

perdida

Ten film to mały nonsens, który nawet nie czeka do końca, żeby nas rozczarować, bo idąc na niego do kina mamy nadzieję, że z jednej rzeczy wyjdzie, a tu nagle się kręci i idzie z drugiej. W tym przypadku nie chcemy ci mówić, co się dzieje, na wypadek, gdybyś zdecydował się spróbować i przeżyć z pierwszej ręki ten gniew na widok tego, co wymyślili scenarzyści, ale jeśli w połowie materiału filmowego możemy to rozważyć to koniec, to perdida rozczaruje cię jak niewielu. Jak okropnie!

Pochodzenie

Przy całej miłości, jaką darzymy Christophera Nolana za jego znakomitą pracę w każdym z jego filmów, oraz ogromnych wysiłkach, jakie wkłada w pokazanie oryginalnej narracji, ten film Brytyjczyków jest próbką jego talentu. Chociaż w końcu rzuca wszystko trochę i ucieka się do oklepanego frazesu zostaw nas z miodem na ustach, pozostawiając nas bez wiedzy, czy to, czym żyje Dominick Cobb, jest rzeczywistością, czy snem.

Czy to wahadło obracające się bez upadku jest dowodem na to, że bohaterowi nie udało się uciec, a rzeczywistość jest bardzo, bardzo odległa? A może ta ostatnia groźba upadku oznacza coś przeciwnego? Może ten brak definicji jest genialny, ale wielu widzów pozostało, chcąc mieć prawdziwe potwierdzenie o tym, co dzieje się z głównym bohaterem...


Obserwuj nas w Wiadomościach Google

Zostaw swój komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*

*

  1. Odpowiedzialny za dane: Actualidad Blog
  2. Cel danych: kontrola spamu, zarządzanie komentarzami.
  3. Legitymacja: Twoja zgoda
  4. Przekazywanie danych: Dane nie będą przekazywane stronom trzecim, z wyjątkiem obowiązku prawnego.
  5. Przechowywanie danych: baza danych hostowana przez Occentus Networks (UE)
  6. Prawa: w dowolnym momencie możesz ograniczyć, odzyskać i usunąć swoje dane.