Jeśli jesteś użytkownikiem systemu Windows lub Mac, a Twoją aktualną przeglądarką jest Google Chrome, Safari lub Firefox, być może powinieneś rozważyć wypróbowanie Microsoft Edge. Przeglądarka została znacznie ulepszona od czasu przejścia na Chromium, ten sam silnik, z którego korzysta Google.
Wersja beta Microsoft Edge
La nowa wersja Microsoft Edge oparta na Chromium Został wydany kilka miesięcy temu, była to wersja deweloperska z pewnymi potencjalnymi problemami ze stabilnością. Ale teraz dostępna jest prawie ostateczna wersja, która zapewnia stabilność i według samego Microsoftu jest gotowa do codziennego użytku przez każdego użytkownika.
Jeśli chcesz pobrać tylko tę nową wersję beta przeglądarki Microsoft Edge Musisz przejść do strony Insider, tam masz dostęp do różnych oferowanych przez nich wersji. Zarówno te, które dają codzienne aktualizacje (Canary), cotygodniowe (Dev), jak i te drugie co sześć tygodni (Beta).
Dlaczego warto używać Microsoft Edge
Microsoft Edge to przeglądarka, która łączy w sobie to, co najlepsze ze starego Edge'a z najważniejszymi cechami Chrome. Tak więc, gdy tylko uruchomisz go po raz pierwszy, będziesz musiał wybrać projekt, który chcesz zastosować: skoncentrowany, inspirujący lub informacyjny.
- Skoncentrowany to pusta strona, na której zobaczysz tylko pasek wyszukiwania i niektóre często używane strony internetowe.
- Zainspirowany dodaje obraz tła, który pochodzi z Bing. Dla wszystkich, którzy lubią oglądać zdjęcie, które pomaga im się zmotywować.
- Informational jest bardziej podobny do starego Edge'a, z kanałami informacyjnymi i opcją logowania się przy użyciu wielu kont w celu synchronizacji profili.
Po wybraniu widoku, chociaż możesz go zmienić w dowolnym momencie, oto niektóre funkcje przeglądarki Microsoft Edge, o których powinieneś wiedzieć:
- Możesz udostępniać treści szybko i łatwo dzięki funkcji udostępniania nawet pobliskim urządzeniom przez Wi-Fi, jeśli korzystają z Microsoft Edge (jest Wersja na iOS i Androida).
- Opcja dla witryny „przypinane”., w ten sposób po uruchomieniu przeglądarki Twoje ulubione strony załadują się bez konieczności robienia czegokolwiek. Możesz także, jeśli chcesz przypiąć witryny na pasku zadań.
- Czytanie listy, opcja zapisywania artykułów, które lubisz, bez mieszania ich z zakładkami i synchronizowania z urządzeniami mobilnymi.
- Zintegrowany czytnik EPUB.
- odwiedzić później. Ta funkcja umożliwia dodawanie zakładek ze stronami, które chciałbyś zobaczyć później. W ten sposób nie pomieszają się z tymi, które widzisz teraz i które możesz w pewnym momencie zamknąć przez pomyłkę.
- Zarządzaj, jakiego rodzaju informacje będą lub nie będą zapisywane dla funkcja automatycznego uzupełniania. Jest to interesujące, jeśli na przykład nie chcesz zapisywać danych karty bankowej, ale dane logowania.
Jednak jedną z wielkich zalet nowego Microsoft Edge jest to Biegnijmy dużo rozszerzenia chrome. Jest to interesujące, ponieważ otwiera szeroki wachlarz możliwości dla bardziej zaawansowanych użytkowników, a nawet tych, którzy chcą skorzystać z niektórych przydatnych na co dzień.
Jeśli to wszystko ci nie wystarczy, Microsoft oferuje również własny zestaw rozszerzeń specyficznych dla Edge. Co jest bardzo atrakcyjne, ponieważ masz to, co najlepsze z obu firm. Chociaż różnorodność dostępnych dla Chrome może być więcej niż wystarczająca.
Krótko mówiąc, niezależnie od tego, czy jesteś użytkownikiem systemu Windows czy Mac, jeśli Twoją domyślną przeglądarką jest Google Chrome lub Safari, wypróbowanie nowej przeglądarki Microsoftu jest interesujące. Przynajmniej po to, abyś mógł dowiedzieć się o wszystkim, co oferuje, i tym samym ocenić, czy zmiana jest dla Ciebie dobrą opcją.
Prawda jest taka, że przez lata opierałem się korzystaniu z przeglądarki Microsoftu, natychmiast ją dezaktywowałem, ale ta, zwana Edge Chromium, jest cudowna, od nienawiści do miłości.
Tak, poprawa, jaką przeszedł dzięki przejściu na Chromium, jest niezwykła. Wystarczyło wyeliminowanie wielu „głupich” błędów, które miałem wcześniej podczas przeglądania niektórych stron internetowych. Ale dzięki dodatkom wtyczek Chrome itp. warto spróbować.
Kto by pomyślał, że po dekadach znowu zacznę korzystać z przeglądarki Microsoftu, idzie mi super, wątpię, żebym wrócił do chrome