Nie, Bruce Willis nie sprzedał praw do swojej twarzy

Bruce Willis.

Jak wiecie, kilka miesięcy temu Bruce Willis ogłosił, że cierpi na chorobę, która zmusiła go do zawieszenia butów i zaprzestania kręcenia filmów. Coś, co oczywiście zasmucił legion swoich fanów którzy idą w jego ślady od ponad trzech dekad. Mimo to, mimo przejścia na emeryturę, wciąż obarczają go odpowiedzialnością za małe cuda, których dokonania sam nie był świadomy. Na przykład sprzedaż praw do wizerunku przyszłych cyfrowych sobowtórów stworzonych za pomocą technologii Deepfake.

Nie ma nic do sprzedania twojej twarzy

Faktem jest, że jakiś czas temu dowiedzieliśmy się, że Bruce Willis wystąpił w zabawnym spocie reklamowym w Rosji, dla firmy Megafon, prawie rok temu, który powstał w całości dzięki technikom Deepfake w którym aktor został później zastąpiony twarzą bohatera Dżungla kryształu. Było to już wtedy nowością, ponieważ oznaczało, że sam tłumacz pozostawił znaczną część swoich praw do wizerunku w rękach innych, ale nie był to pierwszy krok w jakimkolwiek zakresie związanym z powtarzającym się marketingiem jego twarzy jako zasobu do wykorzystania we wszelkiego rodzaju treściach audiowizualnych.

https://twitter.com/Reuters/status/1440531299387813888?s=20&t=nAz8LyCr82c_3pxx5SAAMg

Tym samym do mediów udał się agent samego aktora zaprzeczając tej skrajności, że wynegocjowano prawa do wizerunku do wykonywania cyfrowych sobowtórów w ten ogólny sposób. Nawet jeśli coś takiego istnieje. W wypowiedziach dla BBC rzecznik prawny tłumacza przyszedł potwierdzić, że „nie było partnerstwa ani porozumienia” z firmą odpowiedzialną za Deepfakes.

Więc rzeczy, Bruce Willis nie sprzedał nikomu swoich praw do wizerunku i dlatego nadal do niego należą, więc w przyszłości może dojść do powtórzenia doświadczenia rosyjskiej firmy telefonicznej, która wykorzystała w ten sposób jego twarz, ale na podstawie konkretnej umowy. Nic z wielkiego kontraktu przewidującego przyszłe wykorzystanie twarzy aktora, więc ta wiadomość, że to on pierwszy to zrobi... okazuje się, że nic.

Odsunięty na bok z powodu problemów z mową

Jak wiecie, Bruce Willis zgłosił to prawie pół roku temu lekarze zdiagnozowali u niego afazję, zaburzenie mowy, które uniemożliwia mu rozumienie i odtwarzanie zarówno języka mówionego, jak i pisanego, dlatego nie miał innego wyjścia, jak tylko ogłosić przedwczesną emeryturę ze sceny, gdy miał zaledwie 67 lat.

Chociaż prawie wszyscy pamiętamy go z udziału w filmach Dżungla kryształu, Prawdziwy powód do sławy przyniósł mu serial telewizyjny z połowy lat 80 światło księżyca, w którym zagrał z Cybill Shepherd i który naprawdę uczynił go sławnym. Później odnosili sukcesy m.in Randka w ciemno, komedia w reżyserii Blake'a Edwardsa, lub Dżungla kryształu co potwierdziło, że aktor był jednym z odnoszących największe sukcesy tamtych lat w Hollywood.

Chociaż bez wątpienia wielu z Was będzie go miało w swoich świętych za hity jak Szósty zmysł... co jeśli?


Obserwuj nas w Wiadomościach Google

Zostaw swój komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*

*

  1. Odpowiedzialny za dane: Actualidad Blog
  2. Cel danych: kontrola spamu, zarządzanie komentarzami.
  3. Legitymacja: Twoja zgoda
  4. Przekazywanie danych: Dane nie będą przekazywane stronom trzecim, z wyjątkiem obowiązku prawnego.
  5. Przechowywanie danych: baza danych hostowana przez Occentus Networks (UE)
  6. Prawa: w dowolnym momencie możesz ograniczyć, odzyskać i usunąć swoje dane.