Wciąż poznajemy szczegóły nt The Boys i jego sezon 2 że ich kochamy i że ostatni odcinek został wyemitowany na Amazon Prime Video kilka tygodni temu. Nowa ma związek z pewną sceną z udziałem kobiet, która według jednego z jej liderów przedstawia m.in parodia innego bardzo znanego hitu Avengers: Endgame. Domyślasz się już, co mamy na myśli?
The Boys, najodważniejszy look superbohaterów
Nie powiemy Ci nic nowego, jeśli Ci to powiemy The Boys To było jak powiew świeżego powietrza w audiowizualnym świecie, w którym jesteśmy przesyceni superbohaterami, kandydatami do Pokojowej Nagrody Nobla. W fikcji Amazona, opartej na komiczny o tej samej nazwie, znamy rzeczywistość równoległą do cudowny świat i wszechświat prądu stałego w którym ci nadludzie ze specjalnymi zdolnościami przedstawiają obraz skierowany do galerii, ale w rzeczywistości są (zwykle) istotami nikczemny, egoistyczny i podły dbają tylko o siebie.
Przy kształtowaniu postaci jasne jest, że twórcy komiksu inspirowali się innymi istniejącymi już w kulturze popularnej. Homelander (Patriot) jest wyraźnie wzorowany na Nadczłowiek; Królowa Maeve w Wonder Woman; przezroczyste w Niewidzialny człowiek, Głęboko w Aquaman a Dark Black jest rodzajem Ordynans bez peleryny. Nasz super atleta reprezentuje A-Train Migać podczas gdy Starlight jest Gwiezdny Ogień. W przypadku Stormfront, który na papierze jest mężczyzną, a nie kobietą, jego wyraźnym odniesieniem nie jest DC Comics, ale Marvel, z Thora.
Wszyscy nadal są substytutami najsłynniejszych superbohaterów, aw wielu przypadkach stanowią parodię bohaterskiej postaci, którą wszyscy znamy (prawdopodobnie Deep jest jedną z kości). Ale kpina nie kończy się tutaj The Boys. Teraz dowiedzieliśmy się, że w serialu pozwolili sobie na stworzenie pewnej sceny inspirowanej inną bardzo znaną sceną z Avengers: Koniec gry… żeby się z niej śmiać.
Wszystko jedno: dziewczyny to robią!
Konkretnie, scena, o której mówimy, ma miejsce podczas rzekomego nagrywania nowego filmu, którego niektórzy z supersów The Boys. W chwili testu strzeleckiego postać pyta Reinę Maeve, jak będzie unikać wszystkich, a gdy zbliża się do Starlight i Stormfront, ta ostatnia mówi jej: „Nie martw się, dziewczyny zróbcie to!” (Nie martw się, dziewczyny to zrobią/zrobią.) Potem gra bohaterska muzyka i cała trójka pozuje nieco śmiesznie, dopóki nie krzykną „Cięcie!” i nagrywanie się zatrzymuje.
https://youtu.be/tARhNyES5nU?t=19
Odkąd obejrzano tę scenę, spekulacje nie ustały: czy to była parodia sceny, w której wszystkie superbohaterki spotykają się w wielkiej ostatecznej bitwie pod Avengers: Endgame?
Cóż, osoba odpowiedzialna za serię i showrunner, Eryk Kripke, wyznał w wywiadzie, że chociaż jest wielkim fanem świata Marvela, to rzeczywiście jest to kpina z tego momentu w filmie Avengers:
Wiele z nich pochodzi od naszej producentki wykonawczej, Rebeki Sonneshine, która pojawiła się po otwarciu Endgame w weekend. […] Była po prostu wściekła. Ja też to widziałem i moje stanowisko brzmiało: „To była najgłupsza, najbardziej sztuczna rzecz”. A ona powiedziała: „Nie każ mi zaczynać”. […] uznał to za protekcjonalne i zgodziłem się. Więc to właśnie stworzyło dla nas cel, cel satyryczny. Kiedy pojawia się coś naprawdę śmiesznego w superbohaterach, celebrytach lub kulturze Hollywood, natychmiast to robimy. To łatwy strzał.
Więc jeśli też pomyślałeś to samo, kiedy zobaczyłeś scenę w The Boys, masz już odpowiedź: to była zamierzona parodia i nie wahają się do tego przyznać.