3 sceny z Diuny, które Villeneuve z dumą pokazałby Frankowi Herbertowi

Wydma

Oficjalne potwierdzenie ww druga część Wydma powoduje, że wielu wraca do skupienia się na tym filmie, który pojawił się w kinach nieco ponad miesiąc temu (i w HBO). Jeśli jesteś jednym z tych, którzy jeszcze nie cieszyli się wizualnym spektaklem Villeneuve i nie masz pojęcia o historii, ten artykuł nie jest dla Ciebie; ale jeśli z drugiej strony widzieliście już kasetę lub po prostu czytaliście książki i jesteście ciekawi, dziś ujawniamy trzy sceny, które sam reżyser wyznał, że chciałby z dumą pokazać to samo Frank Herbert.

Skomplikowana, ale satysfakcjonująca adaptacja

Jak już nie raz mówiliśmy, ekranizacja dzieła literackiego Diuna zawsze była misją niemożliwą do zrealizowania. Kilka projektów próbowało doprowadzić historię rodziny do pomyślnego zakończenia Atrydów na Arrakis jednak złożoność fabuły i bogactwo stworzonego przez nią uniwersum Frank Herbert zawsze były trudne do wiernego uchwycenia w akcji na żywo.

Aż do przybycia Villeneuve'a. Kanadyjskiemu reżyserowi udało się w końcu znaleźć klucz (oczywiście z gigantycznym budżetem) i pokazać nam Diunę, która jest dość przekonująca dla ogółu społeczeństwa.

Wydma

Prawdą jest, że ci, którzy czytali tzw powieść science-fiction mogą mieć wrażenie, że momentami jest trochę „krótko” (dwie godziny i 35 minut to za mało na tak wiele postaci, koncepcji i rozmów), a ci, którzy nie mieli okazji przeglądać jej stron, mogą być nieco niezadowoleni takie otwarte zakończenie Ale ogólnie rzecz biorąc, Denis Villeneuve wykonał fantastyczną robotę, z czego sam reżyser jest bardzo dumny... do tego stopnia, że ​​chciałby nawet samemu Herbertowi pokazać kilka scen z filmu.

Trzy mityczne sceny z Villeneuve

Oryginalne pytanie w ReelBlend, podcast pt KinoBlend, To było odpowiedzialne za to, że teraz rozmawiamy z wami o tym. I to właśnie w programie przeprowadzili wywiad z reżyserem Wydma, zadając mu między innymi pytanie, jaką scenę chciałby pokazać Frankowi Herbertowi. Villeneuve’a, Będąc zdeklarowanym fanem pisarza i jego twórczości, zachwycił wszystkich wyborem nie jednego, ale trzech, którymi szczególnie dumnie popisałby się przed amerykańskim powieściopisarzem.

Przyczepa Dune

Pierwszym z nich jest przybycie Matki Wielebnej, po której następuje gom jabbar, ponieważ uważasz, że jest dość podobny do książki - całkowicie się z tobą zgadzamy. Druga scena to pierwszy raz, kiedy Paul podróżuje ze swoim ojcem i Gurneyem do pustynia po raz pierwszy. Chociaż tym razem skorzystał z kilku licencji twórczych, które różnią się od powieści, Villeneuve przyznaje, że jest dumny ze sposobu, w jaki przenieśli ten moment na ekran. „Chciałbym zobaczyć, co myśli o takim podejściu” — wyznaje.

Retrasado wydmy estreno

W końcu reżyser zostaje z tzw koniec filmu, kiedy Paul spotyka Fremenów. Warto poznać z pierwszej ręki jego przyczynę:

[…] bo to jest bardzo bliskie temu, o czym marzyłem w dzieciństwie. Pamiętam, jak byłem na pustyni i stałem obok Paula Atreidesa z aparatem, słuchając Stilgara w ciemności i dostałem gęsiej skórki. Pomyślałem: „O mój Boże, to jest tak bliskie temu, co miałem na myśli jako dziecko”.

Co sądzisz o wyborze Denisa? Czy mógłbyś wskazać inną scenę ze względu na jej podobieństwo lub dobre podejście do książki? A które Cię rozczarowały?


Obserwuj nas w Wiadomościach Google

Zostaw swój komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*

*

  1. Odpowiedzialny za dane: Actualidad Blog
  2. Cel danych: kontrola spamu, zarządzanie komentarzami.
  3. Legitymacja: Twoja zgoda
  4. Przekazywanie danych: Dane nie będą przekazywane stronom trzecim, z wyjątkiem obowiązku prawnego.
  5. Przechowywanie danych: baza danych hostowana przez Occentus Networks (UE)
  6. Prawa: w dowolnym momencie możesz ograniczyć, odzyskać i usunąć swoje dane.

  1.   Sergio powiedział

    Scena spotkania Lady Jessiki z Mapami Cienia i zdobycia kłów stwórcy jest bardzo wierna i została rozwiązana w niesamowity sposób, choć aby w pełni zrozumieć wszystkie jej niuanse trzeba mieć książkę na świeżo w pamięci.