El jokera Joaquina Phoenixa Rewolucjonizuje wszystko, a jeszcze nawet nie pojawił się w kasie. I to jest to, że gdyby kilka lat temu najbardziej purystom kina powiedziano, że film na podstawie komiksu o superbohaterach zdobędzie główną nagrodę festiwalu w Wenecji, nie uwierzyliby. Ale oto jest guazon, gotowy do zmian.
Joker zdobywa Złotego Lwa w Wenecji
Żartowniś, Wyreżyserowany przez Todda Philipsa, z udziałem Joaquin Phoenix, stał się jednym z filmów roku, który nie trafił jeszcze do kin. Nie mówimy tego - chcielibyśmy to już zobaczyć, aby móc wyrazić opinię - ale duża część krytyków, którzy wydają się mieć praktycznie jednomyślną opinię na temat filmu: jest to najbardziej kompletny, złożony i imponujący wizja wielkiego złoczyńcy, jaką kiedykolwiek widzieliśmy DC Comics.
Chociaż on już przyczepa z żartowniś sprawiło, że spodziewaliśmy się czegoś innego i bardzo atrakcyjnego, potwierdzenie nadeszło dopiero niedawno Międzynarodowy Festiwal Filmowy w Wenecji. Tam już zwróciło uwagę, że film tego typu – pamiętajmy, że mowa o postaci ze świata superbohaterów, za którą stoi Warner – został zgłoszony do konkursu, choć prawdziwy szum zrobiło się, gdy znawcy w tej dziedzinie pojechali do seansu i mogliśmy przekonać się, że wielkie oczekiwanie było więcej niż uzasadnione: nie tylko klaskali przez 8 minut z rzędu na końcu filmu, czego nigdy nie widziano w Mostrze; Artykuły wychwalające pomysł, wykonanie Philipsa i wydajność Phoenixa wypełniały pierwsze strony.
Krytyka ustępuje #Żartowniś:
IGN - 10/10
IMDb-9.7/10
Zgniłe pomidory – 87%
Film Todda Phillipsa i Joaquina Phoenixa otrzymał ośmiominutową owację na stojąco # Wenecja76. pic.twitter.com/YF679zzxBs
— czwarta ściana (@CuartaParedCine) 1 września 2019 r.
Nawet z tym kapitalne zaskoczenie wszystkiego, co wydarzyło się w Wenecji, przyszło z nagrodami: żartowniś nie wziął ani więcej, ani mniej niż Złoty lew, najwyższą możliwą nagrodę oficjalnej sekcji w kategorii najlepszy film festiwalu. Joaquín został u bram - nagroda Volpi Cup dla najlepszego aktora trafiła do Lucy Marinellego za Martin Eden- ale dobre recenzje aktora opisanego w "stanie łaski" iw którego wnętrzu "żyje sam Joker" to niewątpliwie gwarancja dobrej, bardzo dobrej zabawy w kinie .
co to za film żartowniś warto wspomnieć o zdobyciu Złotego Lwa na Festiwalu w Wenecji. Nigdy film z gatunku superbohaterskiego nie osiągnął takiego poziomu w ramach tego typu festiwalu i niewątpliwie jest zmiana kursu, szansą dla tego gatunku, a przede wszystkim uznaniem ryzyka, jakie podjął Todd Philips, podejmując się wyreżyserowania tego tytułu. Nie wiemy, ile czasu zajmie ponowne zobaczenie czegoś takiego z powodu wydarzenia kinowego, ale jest prawdopodobne, że pomoże to potraktować ten problem poważniej. A to z pewnością gigantyczny krok.
Kolejny przystanek o godz żartowniś -który, pamiętajcie, otwiera się 4 października - jest el Festiwal w Toronto, gdzie będzie walczył o Nagroda People Choice. Czy jeszcze nas zaskoczy?