Netflix i odtwarzanie ze zmienną prędkością: zły pomysł?

Netflix

Netflix testuje możliwość jego odtworzenia treści o zmiennej prędkości poprzez swoją aplikację mobilną. Zwyczaj, który stał się ostatnio powszechny i ​​który, logicznie rzecz biorąc, generuje przeciwstawne stanowiska. Dla jednych to bardzo ciekawa opcja, a dla innych prawdziwy atak na twórców treści.

Netflix i pośpiech

Na razie jest to tylko test i nie oznacza, że ​​stanie się stałą funkcją, chociaż istnieje duża szansa, że ​​tak się stanie, Netflix już oferuje opcję odtwarzania treści ze zmienną prędkością za pośrednictwem swojej aplikacji mobilnej. Oznacza to, że jako użytkownik będziesz mógł odtwarzać zawartość wolniej (0,5x) lub szybciej (1,5x) w porównaniu z oryginałem.

Eksperymentujemy z nowymi sposobami, aby pomóc użytkownikom konsekwentnie korzystać z serwisu Netflix. Ten test umożliwia różnicowanie szybkości, z jaką ludzie przeglądają treści dostępne na platformie za pośrednictwem swoich smartfonów. Jak każdy test, nie musi być stałą funkcją.

W ten sposób rzecznik Netflix potwierdził, że tak, testują tę opcję w aplikacji mobilnej. I oczywiście zaraz potem nadeszły reakcje użytkowników i innych ważnych osób w branży.

Jeśli weźmie się pod uwagę, że każdy użytkownik może przeglądać treści tak, jak chce, nie powinno być problemu. To coś w rodzaju debaty, czy kino powinno się oglądać w kinie, czy też dobry film można obejrzeć na smartfonie lub tablecie. Ale tutaj jest coś, czego być może wielu nie bierze pod uwagę.

Inne odtwarzacze lub platformy, takie jak YouTube, które od dawna oferują tę opcję zmiennej prędkości, umożliwiły wielu użytkownikom zużywać więcej w krótszym czasie. Dla niektórych jest to kluczowe, ponieważ w ten sposób mogą zapoznać się z tym rozdziałem przed przybyciem do biura.

Netflix

Problem polega na tym, że zobaczenie więcej w krótszym czasie nie zawsze jest dobrym pomysłem, nigdy dobrym pomysłem w ogóle. Zmieniając prędkość odtwarzania, możesz uzyskać wrażenie maksymalnego wykorzystania czasu, ale zmieniasz jedną z najważniejszych narracji każdej treści audiowizualnej: tempo scen.

Te lub te sekundy pauzy, które wydają się przeszkadzać i stąd potrzeba szybkiego poruszania się, są ustawiane świadomie. Reżyser lub osoba odpowiedzialna za montaż uznała, że ​​to właściwe tempo, aby móc bardziej zagłębić się w historię, przyswoić szczegóły tego, co dzieje się w każdej scenie. Dlatego zmiana tempa może być w porządku (być może) w przypadku podcastu lub filmu z przepisem kulinarnym. Ale w serialach i filmach nie. I w pełni rozumiem, dlaczego wielu uważa, że ​​to taki zły pomysł.

W każdym razie nikt nie może wybrać dla innej osoby. W końcu jest to jedna opcja więcej niż to, czy chcesz z niej korzystać, czy nie. Jeśli mnie zapytasz, powiem ci, że nie, nie rób tego.


Obserwuj nas w Wiadomościach Google

Zostaw swój komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*

*

  1. Odpowiedzialny za dane: Actualidad Blog
  2. Cel danych: kontrola spamu, zarządzanie komentarzami.
  3. Legitymacja: Twoja zgoda
  4. Przekazywanie danych: Dane nie będą przekazywane stronom trzecim, z wyjątkiem obowiązku prawnego.
  5. Przechowywanie danych: baza danych hostowana przez Occentus Networks (UE)
  6. Prawa: w dowolnym momencie możesz ograniczyć, odzyskać i usunąć swoje dane.