Wonder Woman 1984: lato 2021 czy premiera w HBO Max?

Jeden z najbardziej oczekiwanych tytułów tego roku nadal jest Wonder Woman 1984, kontynuacja, w której ponownie wystąpi Gal Gadot, ma ostatecznie ukazać się 25 grudnia. Problem polega na tym, że patrząc na obecną sytuację, nie do końca wiadomo, czy tak się stanie. Rozważane są już więc dwa możliwe scenariusze i jeden z nich nie spodoba się wam, bo tak by się stało lato 2021 r.

Wonder Woman 1984 znów w niebezpieczeństwie

Infekcje COVID-19 nadal się zdarzają, a najgorsze jest to, że widzimy, jak w ostatnich miesiącach liczba ta ponownie jest niepokojąca w wielu częściach świata. Z tego powodu trzeba było ponownie podjąć surowe środki, które w dużym stopniu wpływają na wszystko, co wiąże się z wypoczynkiem. I oczywiście ważną częścią tego przemysłu rozrywkowego są kina.

Dlatego chociaż na razie data premiery Wonder Woman 1984 Nadal jest to ten z 25 grudnia, nie byłoby dziwne, gdyby w końcu go zmodyfikowali. Bo jeśli już to zrobili od 5 lipca 2020 do 14 sierpnia, żeby później przeskoczyć do 2 października i ostatecznie ustawić to na ostatni miesiąc roku, co stoi na przeszkodzie, żeby zrobić to ponownie?

Wonder Woman 1984

Jedynym problemem jest to, że jeśli tak się stanie, będzie to znacznie dłuższe opóźnienie. Do czerwca, lipca lub sierpnia 2021 r. nie mielibyśmy okazji zobaczyć kontynuacji de Wonder Woman z Gal Gadot z powrotem przed nim. No i zobaczymy, są gorsze rzeczy, ale przyznajemy też, że jest chęć nacieszenia się filmem i zapomnienia o codzienności, która czasem jest dość skomplikowana.

Pozytywnym aspektem przeniesienia premiery na lato 2021 r. jest to, że miejmy nadzieję, że szczepionki na COVID-19 mogłyby być już dość zaawansowane i rozpoczęłaby się ich dystrybucja wśród ludności. Moglibyśmy więc wznowić bardziej normalną „normalność” niż obecną. Chociaż w całym tym scenariuszu Warner byłby największym beneficjentem. Bo mimo opóźnień miałby większe szanse, żeby premiera filmu była opłacalna finansowo. Coś, czego na przykład nie osiągnął Dogmat pomimo tego, że próbował utrzymać go w kinach.

Jednak jest też druga opcja, a mianowicie nosić Wonder Woman 1984 do HBO Max aby wypuścić go na początku stycznia 2021 r. W ten sposób kinowa premiera zostałaby utrzymana tam, gdzie to możliwe, a wkrótce po tym okresie czas między oknem eksploatacji a oknem eksploatacji mógłby zostać skrócony w celu wykorzystania taśmy na platformie streamingowej online należąca do Warner Media.

Ten ruch może być ważny dla samego HBO Max, pozwalając mu na wielki hit, który przyciągnąłby dużą rzeszę użytkowników. Ale także dla kin, które przyjęłyby te warunki negocjacji ze studiem w zamian za otrzymanie odrobiny tlenu jako przychodu za opłatę, jaką HBO Max uiszczałby za emisję.

Co się stanie na końcu? Cóż, na razie tego nie wiemy, bo nie ma oficjalnego komunikatu. Ale pewne jest, że nastąpi to w ciągu najwyżej kilku tygodni. Miejmy nadzieję, że znajdą formułę, która przekona wszystkie zaangażowane strony, a użytkownicy jako tacy odniosą korzyści. Tymczasem, jeśli chcesz skrócić czas oczekiwania, możesz cieszyć się DC Cinematic Universe i oglądaj ich filmy w kolejności.


Obserwuj nas w Wiadomościach Google

Zostaw swój komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*

*

  1. Odpowiedzialny za dane: Actualidad Blog
  2. Cel danych: kontrola spamu, zarządzanie komentarzami.
  3. Legitymacja: Twoja zgoda
  4. Przekazywanie danych: Dane nie będą przekazywane stronom trzecim, z wyjątkiem obowiązku prawnego.
  5. Przechowywanie danych: baza danych hostowana przez Occentus Networks (UE)
  6. Prawa: w dowolnym momencie możesz ograniczyć, odzyskać i usunąć swoje dane.

  1.   Lewis Rodriguez powiedział

    Myślę, że już się dzieją, to znaczy, jeśli kupię piosenkę, w jakikolwiek sposób, zakłada się, że jeśli chcę odtwarzać tę piosenkę, gdzie chcę, to powinna, nawet jeśli jest w streamingu, jeśli kupię grę ma być Jak mam ochotę to mogę to modyfikować, robić z tym co chcę, rozumiem, że w trybie Online norma modyfikacji jest inna, to się robi szalone, zdarza się, że nikt nic od ktoś lub użyje i zobaczymy wielu płaczących, w tej chwili są artyści, którzy nie należą do żadnej wytwórni i których piosenki są wrzucane gdzie chcą i żyją ze swoich filmów na YouTube i koncertów i mają się bardzo dobrze