Jeff Bezos musi być całkiem szczęśliwy. Jednemu z najbogatszych ludzi na świecie trudno jest nie być bogatym na co dzień, ale z najnowszymi oświadczeniami złożonymi Poboczy przez wiceprezesa firmy ds. urządzeń i usług, Dave'a Limpa, prawdopodobnie uśmiechniesz się od ucha do ucha. Ponieważ? Ponieważ Alexa To już ponad 100 milionów sprzedanych urządzeń.
Inteligentny asystent, którego chcą najbardziej
Jak dobrze wyjaśniono w The Verge, liczba 100 milionów kryje w sobie znacznie więcej niż zwykłą liczbę. Po pierwsze, liczba urządzeń z Siri iz Asystent Google To znacznie przekracza te 100 milionów urządzeń, jednak jest między nimi ogromna różnica. Podczas gdy asystenci Apple i Google przybywają praktycznie przez narzucenie, Alexa zamiast tego przybywa za pośrednictwem urządzenia, które w większości przypadków zostało nabyte w celu interakcji z inteligentnym głosem.
Niekontrolowany produkt?
Spośród 150 różnych produktów dostępnych na rynku z wbudowaną Alexą, tylko 50 jest produkowanych przez samą firmę. Czy to oznacza, że konsument może zostać dotknięty złymi doświadczeniami, na które Amazon nie ma wpływu? Limp zapewnia, że nie jest to coś, co martwi giganta, ponieważ konsument ma wystarczające doświadczenie, aby nie obwiniać Alexy za rozczarowanie spowodowane zakupem produktu. Jedyną troską Amazona jest to, że w każdej kategorii zawsze jest świetny produkt, czy to wtyczka, Mówca lub żarówka. Co według nich się dzieje i spełnia.
Czy Amazon chce zdominować rynek, odwołując resztę uczestników?
Marka przez swojego menedżera jest dość szczera. Dziś nie widzą wojny takiej jak ta, która tradycyjnie toczyła się w typowej walce formatów i platform. Asystenci mają współistnieć, a to, że urządzenie ma dwóch asystentów jednocześnie, to tylko doskonała wiadomość dla użytkownika. W rzeczywistości Amazon chciałby mieć możliwość udostępniania i tworzenia wspólnych procedur, aby ułatwić użytkownikom korzystanie, zamiast konieczności używania różnych poleceń w zależności od kreatora do tego samego zadania.
Chociaż Amazon był dość hojny w przekazywaniu tych danych, liczba urządzeń obsługujących Alexę sprzedanych w okresie świątecznym pozostaje nieznana, ponieważ gigant nadal nie udostępnia konkretnych danych dotyczących sprzedaży. Jedyne, co byli w stanie skomentować, to to, że nie mają swoich modeli Amazon Echo do połowy stycznia i nie mogą się doczekać, kiedy załadują nimi 747 i zapełnią swoje magazyny. Oczywiście nie są źli z wynalazkiem.