Nie jest to pierwsza maska, którą Razer produkuje, ale jest to najbardziej uderzająca z dwóch, które postanowił stworzyć do tej pory i według niej najbardziej inteligentna na rynku. Oczywiście, zanim przejdziemy do najważniejszego ze wszystkich tematów, rzeczywistego poziomu ochrony, jaki zapewnia, porozmawiajmy o tym, jak Projekt Hazel chcę być maska wielokrotnego użytku z mikrofonem, głośnikiem, a nawet światłami RGB które nosisz na co dzień.
Project Hazel, maska dla graczy
Przez te wszystkie miesiące pandemii widzieliśmy, jak wielu producentów wysuwało różne propozycje związane ze środkami ochrony przed COVID-19. Od pudełek dezynfekujących urządzenia mobilne po, jak to ma miejsce, maski z pewnymi elementami, które mają zapewnić im pewną „inteligencję”.
Logicznie rzecz biorąc, wiele z nich, poza spektakularnością swoich projektów, zawodzi w swoim podstawowym zadaniu, jakim jest ochrona użytkownika lub osób go otaczających przed zarażeniem koronawirusem. Ale zanim przekonamy się, czy ten od Razera jest zgodny, porozmawiajmy o samej propozycji na poziomie projektowym i technologicznym.
Projekt Hazel to nazwa tej nowej maski, która dzięki bardzo szczególnemu wzornictwu wyróżnia się głównie zastosowanie świateł RGB i za przejrzystość. Tak, jeśli chodzi o światła, nie pytaj zbyt wiele o to, kto może być zainteresowany, ale wydaje się, że jeśli Razer zdecydował się je uwzględnić, to dlatego, że z pewnością widzieli, że istnieje rynek. Jak wszyscy fani cyberpunkowej estetyki io określonym profilu gracza.
Wyprodukowana w taki sposób, że usta użytkownika są widoczne, maska zawiera po bokach dwa kanały, przez które jest wpuszczane i wypuszczane wcześniej przefiltrowane powietrze. Te dziury są również tymi, które są oświetlone Światła rgb i że użytkownik wydaje się być w stanie dostosować za pomocą aplikacji mobilnej. Stąd ta kwalifikacja jako najmądrzejsza maska na rynku, choć jest ich więcej.
Razer zintegrował również m.in mikrofon i głośnik dzięki czemu komunikacja użytkownika z innymi osobami jest dużo bardziej efektywna. Coś, co tutaj trzeba przyznać, jest interesujące, ponieważ z pewnością zdecydowana większość z nas cierpiała z powodu sytuacji, w której nie bardzo dobrze rozumieli, co mówimy.
Co do reszty, maska jest wielokrotnego użytku i możesz lub powinieneś móc używać jej tyle razy, ile chcesz. Wszystko, co musisz zrobić, to zmienić filtry i to wszystko. Ponadto łatwo się zmywa, a krawędzie są wykonane z silikonu, aby zapewnić wygodę i większą trwałość.
Czy to naprawdę bezpieczne?
A teraz wielkie pytanie, które wielu sobie zadaje: Czy Project Hazel to naprawdę bezpieczna maska? i ważne zgodnie ze środkami określonymi przez właściwe organy? dobrze na razie nie, na razie jest to po prostu kolejna maska typu N95.
Oznacza to, że dopóki nie otrzyma certyfikatu uprawnionego organu ds. zdrowia, nie przestanie być bardzo atrakcyjną propozycją, ale nie będzie niczym bezpiecznym w porównaniu z maską FFP2.
Dlatego wraz z faktem, że jest to koncepcja, której Razer jeszcze nie wystawił na sprzedaż, maska, która dała nazwę temu projektowi Hazel, nie przestanie być uderzającym produktem, który mógłby być idealnie zaczerpnięty z Cyberpunka 2077.