Choć dopiero w 2019 roku zaprezentowali pierwszą jednostkę z panelem OLED, a później w 2020 wprowadzili ją na rynek, wydaje się, że 2021 będzie rokiem wybranym na demokratyzację panelu w laptopach tej marki. OLED dla wszystkich!
Nowe wymagania krajowe i mobilne
Po miesiącach izolacji i upowszechnieniu telepracy wymagania użytkowników dotyczące pracy z domu lub spędzania w nim większej ilości czasu wzrosły. To sprawiło, że rynek domaga się pełniejszych funkcjonalności, a coś wykrytego przez Samsunga oferuje lepszy ekran do konsumowania treści i pracy. A co jest lepsze od jednego? OLED-owe?
Według firmy w najbliższych miesiącach popyt na tego typu panele ma wzrosnąć pięciokrotnie, dlatego już teraz pracuje nad produkcją Wyświetlacz OLED 15,6 cala, który może być gotowy na luty przyszłego roku. Według pierwszych danych ekrany te będą oferować to samo Rozdzielczość Full HD 13,3-calowych paneli, które obecnie oferowali, więc na razie pierwszy nowy ekran nie pojawi się w rozdzielczości 4K, dzięki której można w pełni przeżyć wrażenia.
Szukasz nowych klientów
Po tym, jak Lenovo, ASUS, Dell i HP zamontowali swoje 13,3-calowe ekrany, pomysł Samsung Display polega na podpisaniu nowych umów z większą liczbą firm, którym mogą zaoferować swoje nowe ekrany. Ponieważ jego pomysł polega na powołaniu do życia do 10 różnych modeli sięgających nawet 16 cali, znalezienie nowych sojuszy może być łatwiejsze ze względu na różne plany, jakie mogą mieć zainteresowani producenci.
MacBook Pro z ekranem OLED?
Jednym z tych nowych klientów może być Apple, ponieważ wraz z pojawieniem się procesora M1, kolejnym krokiem do rozwoju ich laptopów byłoby zamontowanie ekranu OLED, który oferowałby niezrównaną jakość obrazu i mniejsze zużycie energii, dając życie oczekiwanym nowy 16-calowy MacBook Pro.
Problem polega na tym, że nie wyobrażamy sobie np MacBook Pro z ekranem Full HD, więc mamy nadzieję, że wśród tych 10 modeli, nad którymi pracuje producent, znajdzie się wersja 16-calowa z rozdzielczością 4K.
Ponadto ekran OLED pozwoliłby na węższą ramkę, nie wspominając o spektakularnej jakości obrazu, która zostałaby osiągnięta. Biorąc jednak pod uwagę, że mówimy o tym, że włączenie może pomóc w przeprojektowaniu sprzętu, możliwe, że jeśli istnieje, zobaczymy tę wersję dopiero w 2022 roku, dacie, która również posłużyłaby Samsungowi do zaczerpnięcia trochę powietrza i być w stanie pokryć popyt generowany przez Apple.