Ani Święty Mikołaj, ani Trzej Mędrcy. Bez względu na to, jak bardzo się starasz, ten rok nie będzie rokiem nintendo 64mini. Po zobaczeniu, jak ostatnie dwa Święta Bożego Narodzenia były prowadzone przez Nintendo mini i Super Nintendo mini, w tym roku wydaje się, że Nintendo nie planuje powtórki z historii. Zostało to stwierdzone przez Reggie Fils-Aimé w a wywiad z Kotaku. Dyrektor generalny Nintendo America stwierdził, że „nigdy niczego nie wykluczają”, ale na razie „nie są w naszym horyzoncie planowania” w odniesieniu do rzekomego N64 mini.
Moda retro w mini formacie
Uruchomienie NES mini wywołał szaleństwo wśród konsumentów. Moda, która zaskoczyła nawet Nintendo, ponieważ produkcja małej konsoli nie pokryła niewiarygodnego popytu generowanego na rynku, tworząc ciemną sieć odsprzedaży, z którą niektórzy dorobili się więcej niż jednej szansy. Widząc sukces małej konsoli, Nintendo postanowiło dać się ponieść temu trendowi, wprowadzając SNES mini, produkt, który został faktycznie zaprogramowany tak, jak zadeklarował sam Film-Aimé, ponieważ obie konsole służyły do zamknięcia sceny Wii U i zrobienia miejsca dla Switcha. Na wypadek gdyby ktoś miał wątpliwości, czy jest to łatka mająca zatuszować złe doświadczenia z Wii U.
Zobacz ofertę na AmazonAle wróćmy do 2018 roku. Następnym krokiem byłoby małe Nintendo 64, co niestety się nie wydarzy. Na razie. Nintendo dostrzega zainteresowanie użytkowników swoimi klasycznymi tytułami, jednak zaprasza do zapoznania się z usługą miesięcznego abonamentu Nintendo Switch Online, usługą umożliwiającą granie w gry NES w postaci wirtualnej konsoli z tytułami, które będą odnawiane co miesiąc miesiąc.
Problem? Usługa oferuje obecnie tylko gry NES i miejmy nadzieję, że następnym krokiem będzie wypełnienie katalogu grami SNES, a nie Nintendo 64.
Zobacz ofertę na AmazonJaką klasyczną konsolę możemy podarować pod choinkę?
Oprócz NES mini (którego zapas został już odnowiony w dużych ilościach) i SNES mini, w tym roku wiodącą rolę najprawdopodobniej odegra PlayStation Classic, miniaturowa wersja oryginalnego Sony PlayStation, która trafi na rynek 3 grudnia w cenie 99,99 euro, w tym dwa kontrolery i następujące gry (które, nawiasem mówiąc, pojawią się w języku angielskim):
- Battle Arena Toshinden
- Cool Boarders 2
- Derby zniszczenia
- Final Fantasy VII
- Grand Theft Auto
- Inteligentny Qube
- Skaczący Flash!
- Metal Gear Solid
- Panie Driller
- Oddworld: Abe's Oddysee
- Rayman
- Wersja reżyserska Resident Evil
- Objawienia: Persona
- Ridge Racer Type 4
- Super Puzzle Fighter II Turbo
- Filtr syfonowy
- Tekken 3
- Toma Szeciasza Toma Clancy'ego
- Skręcony metal
- Wild Arms
oryginalne zdjęcie: Farley Santos