Canon EOS R6, najlepsze z obu światów w fantastycznej hybrydzie

Canon EOS-R6

Gdy firma Canon wprowadziła na rynek aparat EOS 5D Mark II, zrewolucjonizował on rynek dzięki możliwości nagrywania filmów w rozdzielczości 1080p podczas wymiany obiektywów. To była ogromna zmiana w branży, więc marka chciała powtórzyć historię, wprowadzając na rynek EOS-R5 y EOS-R6, dwa bezlusterkowe modele, które mają listę spektakularnych specyfikacji.

Recenzja wideo Canona EOS R6

A dzisiaj opowiemy wam o naszych wrażeniach z Canona EOS R6, więc powiemy wam, jakie to uczucie mieć w swoich rękach zespół, który planuje oferować spektakularną jakość nagrywania, nie zapominając o swoich zasadach, i jest to że to wciąż jeden aparat zdjęć.

Bardzo Canonowy wygląd zewnętrzny

Canon EOS-R6

Wystarczy wyjąć go z pudełka, aby zauważyć, że mamy w rękach coś wyjątkowego. Mówimy o pełnej klatce, więc korpus może być ciężki, jeśli porównasz go z innymi modelami na rynku. W sumie są 680 gramów wagi wraz z baterią i kartami, do czego oczywiście musimy dodać cel. Mimo to ciało czuje się szczególnie dobrze, ponieważ ma bardzo ładne opakowanie w dłoni, przekazywane przez hojny uchwyt i zaokrąglone linie w całym ciele. Istnieje wiele pokręteł sterujących i przycisków regulacji, ale wszystkie są bardzo dobrze zorganizowane, a do wszystkich można szybko dotrzeć kciukiem i palcem wskazującym.

Canon EOS-R6

odzyskał pokrętło sterujące zawsze i umieścił a drążek sterowy panel kontrolny zamiast paska dotykowego EOS R, który w ogóle nie podobał się ogółowi społeczeństwa. Jedynym przyciskiem, który wydaje nam się dziwny, jest włącznik, gdyż umieszczono go po drugiej stronie wizjera, a to zawsze wymusza na nas operowanie lewą ręką. Nie jest to poważny problem, ale po latach używania aparatów konieczność użycia drugiej ręki do wyłączenia aparatu jest bardzo dziwnym gestem, który wciąż trudno nam wykonać.

ekran i wizjer

Nie możemy zapomnieć o składanym ekranie 3 cali, coś, co od dawna charakteryzuje Canona i pozwala nam patrzeć na ekran praktycznie pod dowolnym kątem. Ale oprócz ekranu mamy wizjer elektroniczny, który z prędkością ok 120 obrazów na sekundę, oferuje nam szczególnie ostre podglądy. Należy wspomnieć, że ta przeglądarka ma niższą rozdzielczość niż R5, więc jeśli ta już wygląda dobrze, nie chcemy sobie wyobrażać, jak będzie wyglądać R5.

W pozostałej części korpusu nie znajdziemy zbyt wielu niespodzianek, a raczej tak, skoro pod osłoną karty znajdziemy dwa sloty na karty SD. A co do bateria, tylko to, co obiecuje producent, ponieważ udało nam się osiągnąć prawie Zdjęcia 500 przy ciągłym korzystaniu z ekranu i wizjera (przy 120 obrazach na sekundę). Warto wspomnieć, że wizjer elektroniczny ma większy wpływ na wydajność baterii niż odchylany ekran, zwłaszcza jeśli mamy opcję szybkiego odświeżania ustawioną na 120 Hz.

Bardzo szybkie podejście

Canon EOS-R6

Ale przejdźmy do ciekawostek, więc pora porozmawiać o zdjęciach. EOS R6 montuje ten sam czujnik 20,1 megapikseli EOS 1D Mark III, więc jest to porywacz z doskonałymi osiągnięciami. Zaletą R6 jest to, że będąc modelem bezlusterkowym, jest w stanie wykonać serie 20 zdjęć na sekundę (12 z migawką mechaniczną) przy zachowaniu ostrości i uwierzcie mi, wyniki są niesamowite.

Możliwość skupienia uwagi zarówno na ludziach, jak i na zwierzętach jest spektakularna i wymaga prawie całej pracy związanej z robieniem zdjęcia, wystarczy uzyskać odpowiednią ekspozycję i kadrowanie przed zrobieniem zdjęcia. Jest to bardzo zaskakujące przy wykonywaniu portretów, ponieważ osoba przed aparatem jest natychmiast identyfikowana, więc zdjęcie zawsze wychodzi idealnie ostre. I bądź ostrożny, ponieważ nie będzie to ograniczone do ludzi, ale także do zwierząt, doskonale identyfikując oko i obszar do ustawienia ostrości z zadziwiającą szybkością.

Za pomocą ekranu dotykowego zawsze możemy zdefiniować obszar ostrości lub śledzić obiekty lub obszary, co również pomoże uzyskać najlepsze wyniki, jeśli chcemy śledzić lub celować w określony punkt.

Zdjęcia bez wstrząsów

Canon EOS-R6

A mówiąc o uzyskiwaniu lepszych wyników, nie ma nic lepszego do tego niż posiadanie zintegrowanego stabilizatora. Canon w końcu zdecydował się go zintegrować i robi to frontowymi drzwiami. A te duże drzwi mają podwójne znaczenie, gdyż dzięki dużemu bagnetowi aparatu sensor ma wystarczająco dużo miejsca, by swobodnie się poruszać, uzyskując naprawdę skuteczne stabilizacje. Zwłaszcza jeśli połączymy obiektyw ze zintegrowanym stabilizatorem, w którym to momencie możemy zyskać nawet 8 stopni podczas fotografowania.

W naszym przypadku udało nam się strzelać z szybkością przekraczającą sekundę i efekty są od razu zaskakujące. Stabilizator działa jak urok, a to pozwoliło nam robić zdjęcia w nocy łatwiej niż kiedykolwiek.

A skoro już o robieniu zdjęć nocą mowa, to trzeba zaznaczyć, że 20 megapikseli tego pełnoklatkowego sensora pozwala na uzyskanie całkiem dobrych rezultatów przy wysokich czułościach. To coś, czego na razie nie byliśmy w stanie porównać z EOS-em R5 (który ma 45-megapikselową matrycę), ale patrząc na uzyskane wyniki, można powiedzieć, że zadanie, które wykonuje, jest całkiem dobre.

Ale nie wszystko będzie zdjęciem. Będziemy musieli porozmawiać o filmie, prawda?

Wideo z Canon EOS R6

Canon EOS-R6

Analizowanie dowolnego obecnego aparatu i pominięcie jego sekcji wideo wydaje się dziś nie do pomyślenia. I nie brakuje użytkowników, którzy stawiają na tego typu produkt podczas tworzenia treści multimedialnych. Coś logicznego i zrozumiałego dzięki skokowi jakości, jakiego dokonali wiele lat temu, oraz korzyściom oferowanym przez system wymiennych obiektywów.

W przypadku Canona oczekiwano, że w pewnym momencie odzyskają baterie i ten dzień nadszedł wraz z nowymi Canonami EOS R5 i R6. Porozmawiamy o pierwszym z nich dogłębnie, gdy go przeanalizujemy, więc teraz skupmy się na, powiedzmy, młodszej siostrze rodziny.

Czy robi się gorąco?

Canon EOS-R6

Najpierw porozmawiajmy o kwestii ogrzewania. W naszych testach nie napotkaliśmy żadnych problemów. Prawdą jest, że nie były to nagrania ciągłe, co mogło uchronić go przed przegrzaniem i wyłączeniem. Mimo to używaliśmy go przez długi czas. Przy nagrywaniu przerywanym, ale przy włączonej kamerze przez cały czas i nie wystąpiły objawy przegrzania.

Dlatego nie wątpimy, że z testów zaobserwowanych u innych użytkowników problem jest prawdziwy i istnieje. Ale w naszym przypadku, nagrywając klipy w rozdzielczości 4K i 60p od kilku sekund do nawet 5 minut, aparat działał doskonale. W ten sam sposób, kiedy robiliśmy to w zwolnionym tempie.

wyniki wideo

A teraz tak, jak ten Canon EOS R6 zachowuje się w kwestiach wideo? Cóż, krótka odpowiedź brzmi: bardzo dobrze. Co prawda nie ma możliwości EOS-a R5 pod względem formatów, maksymalnych rozdzielczości itp., ale i tak jest bardzo ciekawą propozycją dla większości twórców treści.

Również brak nagrywania w All-I może być minusem dla prac z większą postprodukcją, ale zaletą jest to, że kodek IPB używany do zapisywania filmów jest znacznie łatwiejszy w obsłudze na słabszym sprzęcie, więc będziesz miał mniej problemy, jeśli twój sprzęt przynosi skromne korzyści.

Canon EOS-R6

Mówiąc o kodekach i jakości obrazu, aparat pozwala na korzystanie z różnych profili, wśród których wyróżnia się C-Log. Płaski profil, który maksymalizuje dynamiczny zakres czujnika i umożliwia lepszą gradację kolorów.

Cuda skupienia

Canon EOS-R6

Do tego wszystkiego musimy dodać jego system AF. Jeśli w fotografii jest już spektakularny, ponieważ jest w stanie skupić się na seriach do 20 zdjęć, które jest w stanie zrobić, w wideo, gdy przyciągnie wzrok osoby lub zwierzęcia, bardzo trudno jest go stracić. Więc upewnij się, że cały materiał jest prawidłowo skupiony. Tutaj bez wątpienia dogonili Sony, które do tej pory było zdecydowanym zwycięzcą w tych kwestiach.

Canon EOS-R6

Poza tym, łącząc takie cechy jak wygoda trzymania aparatu podczas nagrywania odręcznego czy przegubowy ekran, który znacznie ułatwia robienie zdjęć pod różnymi kątami, Canon ESO R6 jest bardzo dobrą propozycją dla zdecydowanej większości, która szukają pełnoklatkowego aparatu ze wspaniałymi funkcjami i wydajnością w zakresie motywów kolorystycznych oferowanych przez firmę Canon.

Bardzo konkretna propozycja

Canon EOS-R6

Czy to najlepszy bezlusterkowiec do wideo? Odpowiedź brzmi nie. EOS R5 jest logicznie lepszy, a Sony A7S III również przybył z wielką siłą, aby konkurować z najlepszymi w branży, ale bez wątpienia jest to propozycja, która razem z 24-105 mm może dać dużo zabawy i jej cena mieści się w przedziale znacznie bardziej przystępnej ceny.

Dodatkowo kamera posiada wejście mikrofonowe, wyjście słuchawkowe do odsłuchu dźwięku, a także wyjście mini HDMI do podłączenia zewnętrznych monitorów lub rejestratorów. Niewiele więcej można od niego wymagać, chociaż jeśli szukasz znacznie poważniejszej pracy niż wideo podczas wakacji lub kanału na YouTube, może warto poczekać i postawić na Canona EOS R5.


Zostaw swój komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*

*

  1. Odpowiedzialny za dane: Actualidad Blog
  2. Cel danych: kontrola spamu, zarządzanie komentarzami.
  3. Legitymacja: Twoja zgoda
  4. Przekazywanie danych: Dane nie będą przekazywane stronom trzecim, z wyjątkiem obowiązku prawnego.
  5. Przechowywanie danych: baza danych hostowana przez Occentus Networks (UE)
  6. Prawa: w dowolnym momencie możesz ograniczyć, odzyskać i usunąć swoje dane.